Czy obserwujemy już kryzys elit? Czy w ogóle ktoś zasługuje obecnie na miano elity? I wreszcie – idealny przedstawiciel elity w państwie to lew, lis czy sowa?
Fundacja IBRiS postanowiła sprawdzić obecne nastroje Polek i Polaków w kontekście sytuacji w kraju. Pandemia, protesty społeczne, zmiany w prawie, niejasna pozycja polski w Unii Europejskiej i kolejne afery – to obraz państwa przed burzą, w trakcie czy już po niej?
Podziały społeczne w Polsce
Z perspektywy badanych, reprezentujących różne środowiska i grupy społeczne, społeczeństwo polskie jest dość mocno rozwarstwione. Po pierwsze – klasa wyższa – utożsamiana z najbogatszymi mieszkańcami Polski, jak również z celebrytami / artystami, także z politykami, szczególnie z liderami partii; po drugie – klasa średnia – to największa i najbardziej zróżnicowana wewnętrznie: klasa średnia „wyższa” i klasa średnia „niższa”; i w końcu klasa niższa (w tym nazywana „żerującą” lub „pasożytniczą”) – to emeryci i renciści, osoby z najniższą pensją, a także pracownicy sezonowi.
Elity w polskich realiach
Generują skojarzenia z poczuciem wyższości i określaniem samych siebie w ten sposób przez celebrytów (artystów, polityków). Czasem nawet z moralnym „zepsuciem” (bycie sławnym dla samej sławy i bycie u władzy jedynie dla poczucia posiadania władzy). W odniesieniu do polskich elit używane są ironiczne nazwy „elyta” lub „pseudoelita”.
Oczekiwania wobec polskich elit
Oczekiwania wobec polskiej elity politycznej rysują przede wszystkim obraz „rycerza bez skazy”. Charakteryzuje go przede wszystkim autorytet i siła wewnętrzna oraz mądrość, spokój i opanowanie. Jest to połączenie cech wizerunkowych lwa / „króla lwa” i sowy. Również w zestawieniu z wiernością psa (wierność swoim ideałom). To również połączenie cech archetypu Władcy, który daje poczucie bezpieczeństwa jako silny, niezależny lider i archetypu Mędrca, którego mądrość i doświadczenie uwiarygadniają obietnicę skutecznego działania składaną obywatelom przez Władcę.