Forum IBRiS
Forum opinii publicznej

Nie tylko prawicowi wyborcy chcą zwiększenia liczebności armii

Instytut Badań Rynkowych i Społecznych przeprowadził na zlecenie „Rzeczpospolitej” sondaż na temat obronności. Na pierwszy rzut oka może z niego wynikać, że zwolennikami zwiększania liczebności armii są głównie wyborcy PiS. Ale po dokładnym przejrzeniu treści badań zobaczymy, że partia Jarosława Kaczyńskiego ma skąd pozyskiwać nowych zwolenników dla swoich pomysłów.

IBRiS zapytał respondentów między innymi o to, czy są zwolennikami powiększania stanu osobowego polskiej armii. Przypomnijmy: według ministra Mariusza Błaszczaka i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, polska armia miałaby podwoić swoją liczebność, choć nie padły dotąd konkretne deklaracje,  kiedy by to miało nastąpić. Prawie połowa badanych (48,4 proc.) uważa, że nie byłby to krok w dobrym kierunku. Zwolennikami zwiększenia wydatków na armię jest za to 39,4 proc. Polaków, co pokrywa się z niedawno badanym „sufitem” poparcia, do jakiego może dojść PiS w najbliższych wyborach.

Gdy jednak spojrzymy na to, jak w badaniu rozkładały się opinie zwolenników i przeciwników partii rządzącej, to okaże się, że za pomysłem Błaszczaka jest 86 proc. wyborców PiS, a przeciwko niemu 60 proc. wyborców opozycji. Oznacza to, że propozycja relatywnie padła na podatny grunt. 20 proc. dzisiejszych przeciwników rządu byłoby skłonnych poprzeć plan podwojenia liczebności armii, a przecież jest to liczba, która solidnie wykracza poza deklarujących niechęć do Zjednoczonej Prawicy wyborców Konfederacji.

Niezdecydowanie miast

Kolejne dane tylko potwierdzają intuicję, że to sympatia do Prawa i Sprawiedliwości ma kluczowe znaczenie w kontekście zwiększenia armii. Przeciwko temu pomysłowi walnie występują wyborcy między 18 a 29 rokiem życia (79 proc. jest na nie), oraz ci o najwyższych zarobkach (69 proc. przeciw).

Ciekawie robi się za to gdy spojrzymy na wyniki ze wsi i z dużych miast. W małych ośrodkach wyraźnie widać chęć do pozostawienia armii taką, jaką jest (wynik 57 do 33, przy raptem 2 proc. niezdecydowanych). Z kolei w miastach duża grupa respondentów nie ma zdania na ten temat (aż 26 proc). Podobnie jest zresztą wśród seniorów, z których aż 20 proc. nie jest w stanie zadeklarować, czy zwiększenie liczebności armii to na pewno dobry pomysł.

Zwiększenie liczebności armii – być może, zmniejszenie – nie

Spore różnice widać w opiniach widzów „Wiadomości” TVP i „Faktów” TVN. Wśród tych pierwszych 61 proc. jest za zwiększeniem liczby wojsk, wśród drugich, 51 proc. chciałoby żeby te pozostały w obecnej formie. Z kolei wśród widzów Polsatu opinia jest bardziej wyśrodkowana (51 proc. za i 41 proc. przeciw u widzów „Wydarzeń”, oraz 42 proc. za i 50 proc. przeciw u widzów Polsatu News). Bardziej skrajne opinie występują u stałych widzów TVP Info i TVN24. Wśród publiczności pierwszego kanału, aż 71 proc. jest za podwojeniem stanu armii, z kolei wśród tych, którzy wybierają TVN 59 proc. jest przeciwko. Widzowie kanałów telewizyjnych rzadko nie mieli żadnego zdania w tym temacie. Potwierdza to zresztą popularną opinię o najważniejszych kanałach informacyjnych w Polsce: mają one zdecydowany przekaz i sugestywnie przekazują go swoim widzom.

Warto również zwrócić uwagę na fakt, że mało który z badanych deklarował chęć zmniejszenia polskiej armii. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się zaledwie 2,6 proc. ankietowanych. Może to oznaczać, że zaostrzająca się sytuacja na polsko-białoruskiej granicy oraz neoimperialna polityka putinowskiej Rosji wobec Ukrainy sprawiły, że wielu z nas naprawdę uważa „wojskowy straszak” za skuteczny wobec potencjalnych agresorów. To potencjalnie dobra wiadomość dla Prawa i Sprawiedliwości, które będąc u władzy posiada narzędzia, by udowodnić wyborcom, że zwiększenie polskiej siły militarnej traktuje zupełnie serio.

Related posts

Ordynacja ma znaczenie niezależnie od preferencji politycznych

Adam Kostrzewski
13 września 2022

Czy Polska powinna pomóc Finlandii i Szwecji?

Forum IBRiS
1 czerwca 2022

Czy UE powinna bronić Ukrainy? Badanie wśród Europejczyków

Forum IBRiS
18 lutego 2022
Exit mobile version