Jakimi wartościami kierowali się powstańcy warszawscy? O jakie państwo walczyli? Jakiej chcieli przyszłości? W przededniu 77. rocznicy wybuchu zrywu, którego celem było wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji, IBRiS zapytał o to Polki i Polaków. Wyniki badań komentuje w rozmowie z Esterą Flieger w podcaście FORUM IBRiS Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
POSŁUCHAJ PODCASTU:
Badani mogli wskazać trzy wartości ich zdaniem najlepiej opisujące motywacje uczestników i uczestniczek Powstania, a wybierali spośród takich idei jak: wolność, niepodległość, patriotyzm, bohaterstwo, religia, aktywność społeczna, budowanie społeczeństwa obywatelskiego, demokracja, postęp społeczny, silne państwo, sprawiedliwość społeczna, potrzeba walki, solidarność, świadomość narodowa, równość wszystkich obywateli, akceptacja odmienności takich jak kolor skóry, poglądy polityczne, pochodzenie.
– Niezależnie od preferencji wyborczych, miejsca zamieszkania i poziomu społecznego wyróżniają się cztery wartości – komentuje Jan Ołdakowski. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego podkreśla jednocześnie, że dane są dla niego ciekawe i zaskakujące. To patriotyzm (pierwszy wybór 63,4 procent respondentów), wolność (45,8 procent), niepodległość (36,6 procent) i wolność (34,3 procent).
Najważniejszy był patriotyzm
Patriotyzm był pierwszym wyborem 79 procent badanych deklarujących zdecydowanie lewicowe poglądy i 66 procent określających swój światopogląd jako zdecydowanie prawicowy.
– Bardzo podobni są w ocenach motywacji powstańców wyborcy Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. To niesamowite, różnice są tu praktycznie pomijalne
– muzealnik odnotowuje podobne odpowiedzi obu grup. Patriotyzm jest wartością, którą wskazało 68 procent badanych głosujących na obecnie urzędującego prezydenta kraju i 74 procent tych, którzy oddali głos na kandydata KO oraz 61 procent opowiadających się za Robertem Biedroniem i tyle samo za Szymonem Hołownią.
– Być może różne strony sporu politycznego inaczej rozumieją patriotyzm, ale odwołują się do niego wszyscy. Badanie pokazuje, że hasła już nie rażą – mówi dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Przypomina, że to duża zmiana w stosunku do lat 90., kiedy nastąpił od nich odwrót i były kojarzone jednostronnie, a wręcz utożsamiane ze skrajnościami. – Wyborcy lewicowi na co dzień nie kojarzą się jako ci, dla których ważny jest patriotyzm, tymczasem okazuje się, że hasło ma dla nich znaczenie. Na pewno przyjmują inny jego model – dodaje. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego omawiając wyniki badania zastanawia się też, na ile udzielający odpowiedzi na pytanie, projektowali na Powstańców swoje własne, całkiem współczesne wyobrażenia o świecie i państwie.
Powstańcy walczyki też o demokrację
Jan Ołdakowski zaznacza że od dnia otwarcia placówki, którą kieruje od 17 lat, jego zespół pracował nad tym, by Powstanie kojarzyło się z wartościami, w których odnajdują się wszyscy, a Powstańcy byli autorytetami bez względu na to, jak dana osoba lub grupa ocenia samo wydarzenie. – Te badania czytałem z dumą. Nie mam poczucia, że to wyłącznie moja praca, ale mam nadzieję, że jest w nich część tego, co robili do tej pory pracownicy i wolontariusze Muzeum – wyjaśnia Ołdakowski, kładąc akcent na wymiar społeczny znaczenia Powstania Warszawskiego. – Powstanie musi być dla wszystkich.
Jednocześnie rozmówca Forum IBRiS zauważa, że w niewielkim stopniu Powstańcy zostali skojarzeni z budową społeczeństwa obywatelskiego (wybór 0,7 procent badanych). Demokrację wskazało 6,4 procent badanych, równość 4,8 procent, sprawiedliwość społeczną 2,8 procent. Postępu społecznego nie wskazywał żaden z respondentów.
Muzeum zależy na tym, by to zmienić. Dlaczego?
– Powstańcy zamierzali zbudować państwo oparte na wartościach społecznych, wyniesionymi z organizacji społecznych czy z harcerstwa. Przyglądając się projektowi państwa, który ogłosili w trakcie Powstania Warszawskiego, zobaczymy model skandynawskiej odpowiedzialności społecznej oparty na bardzo silnych demokratycznych procedurach i patriotycznych rytuałach.
– opowiada Jan Ołdakowski o tym, dlaczego warto reinterpretować Powstanie jako źródło idei mających zastosowanie współcześnie, w czasach pokoju. – Zachęcali do budowania kapitału społecznego.