Forum IBRiS
Forum analiz, Podcast

Tomasz Terlikowski: Mieszkanie nie musi być towarem – a konserwatyzm nie musi być thatcheryzmem

48,6 procent młodych Polek i Polaków uważa, że państwo powinno budować mieszkania na wynajem. 39,3 procent respondentów i respondentek z pokolenia „Zetek” opowiada się za regulacją poziomu czynszów. To dane z opartego na badaniach IBRiS i Centrum im. Ignacego Daszyńskiego raportu „Pęknięte pokolenie rewolucjonistów? Młodzi wobec sytuacji w Polsce w 2021 roku”. Tymczasem hasło „Mieszkanie prawem, nie towarem” rozgrzewa do czerwoności media społecznościowe, przez które po raz kolejny przetacza się spór o własne cztery kąty. Wyraziste stanowisko zajął Tomasz Terlikowski, dziennikarz i publicysta, którego w najnowszym odcinku podcastu Forum IBRiS Estera Flieger pyta m.in. o to, czy konserwatyzm i polityka społeczna mogą się ze sobą rymować.

POSŁUCHAJ PODCASTU:

„Nie trzeba mieć poglądów na gospodarkę Janusza Korwin-Mikkego, aby być konserwatystą”

– Konserwatyzm nie ma jedynie oblicza neoliberalnego. Nie trzeba mieć poglądów na gospodarkę Janusza Korwin-Mikkego czy innych Konfederatów, aby być konserwatystą. Istnieje nurt konserwatywnego, a jeszcze bardziej chadeckiego myślenia, który jest wyraźnie prospołeczny i kładzie nacisk na zapobieganie napięciom społecznym, także poprzez wyraźną redystrybucję środków. Praca czy dostęp do pracy stał się istotną wartością, wcale nieosiągalną dla wszystkich ­– mówi Tomasz Terlikowski. ­– Jeszcze nie w Polsce, ale na zachodzie, szczególnie wśród młodzieży, bezrobocie staje się coraz większym problemem. Należy więc szukać rozwiązań, a nie liczyć wyłącznie na to, że wszystkie problemy rozwiąże wolny rynek.

Rozmówca Forum IBRiS, szukając odpowiedzi na to, dlaczego w powszechnych wyobrażeniach konserwatyzm i polityka socjalna nie idą ze sobą w parze, zwraca uwagę na uwarunkowania historyczne, a więc markowanie Ronalda Reagana i Margaret Thatcher. ­

„Po 1989 roku w Polsce nie ukształtowała się realna chadecja. Nigdy nie było w Polsce szczególnego zapotrzebowania na nurt mocno prospołeczny, a równocześnie w pewnych kwestiach, przede wszystkim obyczajowych”

– uważa Tomasz Terlikowski.

„Nie stworzyliśmy jako państwo modelu polityki mieszkaniowej”

Mieszkanie prawem, nie towarem? Zdaniem Tomasza Terlikowskiego za wzbudzającym emocje i literalnie odczytywanym, a przez to nie do końca udanym hasłem, kryje się bardzo ważny postulat, którego istotą jest prowadzenie przez państwo sensownej polityki mieszkaniowej. Tak, w której kredyty nie byłyby „sznurem na szyi” Polek i Polaków, zwłaszcza w dobie inflacji. Rozmówca Forum IBRiS zwraca uwagę na to, że jednym z modeli takiej polityki jest stworzenie systemu szeroko dostępnych mieszkań samorządowych, spółdzielczych czy społecznych, będących własnością gminy lub miasta, które wynajmowane byłyby na wiele lat. – Nie stworzyliśmy jako państwo modelu polityki mieszkaniowej. Efektem jest w zasadzie nieograniczona wszechwładza banków, które mogą zrobić z kredytobiorcą, co chcą. A to pociąga za sobą problemy społeczne – ­wśród nich Tomasz Terlikowski wymienia demograficzne.

„Brakuje nam – po każdej stronie – odwagi, żeby powiedzieć, że programy społeczne nie są niczym złym”

Gdzie leży źródło niepowodzenia programu mieszkaniowego Zjednoczonej Prawicy? Rozmówca Forum IBRiS uważa, że PiS nie zdecydował się zainwestować w niego wystarczających środków oraz poszedł na skróty proponując dofinansowanie kredytów. – Podczas gdy wydaje się, że w Polsce z różnych powodów potrzebny jest szeroki program budownictwa socjalnego dla ludzi, którzy mają niższe dochody – uważa Tomasz Terlikowski. – Po prawej stronie, w wielu kwestiach prospołecznych, wciąż silne jest przekonanie, że nie należy o prospołecznych emocjach mówić wprost, a należy je kryć za neoliberalnym sztafażem. Brakuje nam – po każdej stronie – odwagi, żeby powiedzieć, że programy społeczne nie są niczym złym – gość Forum IBRiS podaje przykład: program 500 plus długo prezentowany był jako demograficzny, choć takich zadań nie realizował, zamiast socjalny, choć w tym obszarze przyniósł zmiany w jakości życia wielu polskich rodzin.

Czy wypowiedź Donalda Tuska o tym, że mieszkanie nie może być prawem dostępnym wyłącznie dla zamożnych zwiastuje zmianę optyki liberalnej części opozycji? Tomasz Terlikowski zauważa, że lider Platformy Obywatelskiej znany był z dość dobrego słuchu społecznego, ale „deklaracje nie zmieniają rzeczywistości – czynią to przyjęte, zatwierdzone i skuteczne polityki”.  A projektu polityki mieszkaniowej według rozmówcy IBRiS wciąż na polskiej scenie politycznej brakuje, choć zarazem dostrzega on pomysły prospołeczne partii Razem.

Related posts

Rosjanie uciekają przed mobilizacją nawet bez paszportów

Forum IBRiS
23 września 2022

Zełenski błyskawicznie sprowadził Putina do poziomu Łukaszenki

Forum IBRiS
14 marca 2022

Po co Kaczyńskiemu Ziobro? I po co Ziobrze Kaczyński?

Forum IBRiS
30 grudnia 2021
Exit mobile version