W raporcie „Pęknięte pokolenie rewolucjonistów? Młodzi wobec sytuacji w Polsce w 2021 roku” Centrum im. Daszyńskiego wskazano, że według pokolenia Zet kwestia zmian klimatycznych jest dla większości ważna i są oni świadomi zagrożeń, jakie się z nimi wiążą. Czego oczekują od polityków, jakie działania w związku z tym podejmują – o tym rozmawiamy w podcaście Forum IBRiS z Martyną Zastawną, założycielką Wosh Wosh i Karolem Byzdrą z portalu Energetyka24.com.
POSŁUCHAJ PODCASTU:
W raporcie wskazano, że kwestia zmian klimatycznych zdecydowanie polaryzuje badanych. Polska młodzież i młodzi dorośli prezentują skrajnie różne opinie o tym, co jest przyczyną zmian klimatycznych oraz ich konsekwencji. Jedni wyrażają przekonanie, że to realne zagrożenie dla nich i dla kolejnych pokoleń. Wskazują, że zmiany klimatyczne są już odczuwalne. Jak wynika z badania, 52,5 proc. młodych jest przekonanych, że zmiany klimatu są głównie spowodowane przez działalność człowieka.
Zastawna: Klimat jest bardzo ważny dla młodszych generacji
Pierwszym gościem podcastu jest Martyna Zastawna, założycielka WoshWosh – pierwszej i największej w Europie firmy zajmującej się pielęgnacją obuwia; wykładowczyni Społecznej Odpowiedzialności Biznesu na Akademii Leona Koźmińskiego, która współtworzy również Szeptszum – kolektyw marketingu odpowiedzialnego społecznie. Opowiada ona o prowadzeniu firmy w duchu zero waste, a także o tym, jak przedstawiciele świata biznesu i marketingu podchodzą do kwestii ekologii.
Pytana o to. czy obserwuje zmianę myślenia w społeczeństwie, jeśli chodzi o postrzeganie wagi tematu odpowiada, że firmy podchodzą do tego zagadnienia „bardzo różnie”.
„Z jednej strony jest aspekt świadomości, wynikającej z trendów, ale też względów legislacyjnych – polskie spółki giełdowe muszą raportować o swojej działalności, więc muszą podejmować takie działania i wpisać je do swojej strategii. Są też firmy, które wdrażają działania nie dlatego, bo muszą, ale z racji tego, że chcą to robić. Niestety nie zawsze tak jest. To, czego mi brakuje to transparentność: dlaczego to robią i jak robią”.
– mówi Zastawna
Jej zdaniem, myślenie o zmianach klimatu u osób młodych i postrzeganie tego tematu jako istotny to fakt, czego dowodem jest choćby działalność Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, a zainteresowanie społeczeństwa rośnie. „Temat zaczyna być coraz ważniejszy, zajmują się nim nie tylko aktywiści, ale ludzie zaczynają się tym zajmować zawodowo”.
W rozmowie dodaje, że „nie chce oceniać i nikogo obwiniać, ale według teorii są trzy elementy, które mają wpływ na zmiany klimatu”. „Z jednej strony są to rządy i organizacje, które stanowią prawo. Z drugiej strony to biznes: poprzez to, jak funkcjonuje, jaką ma strategię, do czego dąży i przez to ma wpływ na zmiany klimatu. Oczywiście jako jednostki też mamy na to wpływ: jakich wyborów konsumenckich dokonujemy, w jaki sposób żyjemy. Wszystkie te trzy elementy to naczynia połączone. (…) Już dzisiaj możemy podejmować bardziej świadome wybory”.
Martyna Zastawna radzi też, co możemy zrobić jako jednostki, by spowolnić zmiany klimatu. „Są tysiące porad na temat tego, jak żyć w sposób bardziej zrównoważony. Każdy gest jest istotny: od tego, aby zakręcać wodę, kiedy bierzemy prysznic; po te, aby zmieniać branżę mody: naprawiać, a nie wyrzucać; szukać możliwości niewyrzucania rzeczy, a oddawania ich do organizacji charytatywnych i podejście w duchu zero waste – używać rzeczy najdłużej, jak się da”.
Byzdra: Jako młodzi ludzie musimy stawić czoła zmianom klimatu
Gościem drugiej części podcastu Forum IBRiS i Centrum im. Daszyńskiego jest Karol Byzdra, dziennikarz portalu Energetyka24.com i jednocześnie przedstawiciel pokolenia Zet.
Na wstępie podkreśla, że zmiany klimatyczne są spowodowane działalnością człowieka i „nie trzeba być uczonym, aby to wiedzieć”, więc nie dziwią go odpowiedzi ankietowanych.
„Zmiany klimatu dotykają nas każdego dnia i spowodowane są działalnością ludzi już dekady temu, którzy w niekontrolowany sposób korzystali z zasobów naturalnych, bez konswekwencji produkowali dobro, które dzisiaj mamy, na nim oparty jest świat. Jednak cały ten rozwój kosztował. (…) Jako młodzi ludzie musimy stawić temu czoła”
– ocenia Byzdra.
Pytany o najpopularniejsze mity klimatyczne i dezinformację w kontekście zmian klimatu tłumaczy: „Spotykaliśmy się z nią na przykład w kwietniu tego roku, kiedy spadł śnieg. We wszystkich social mediach pojawiła się teza, że >>skoro jest zimno, nie powinno być globalnego ocieplenia<<. Dużo czasu spędziliśmy wtedy na sprawdzaniu, wyjaśnianiu, komentowaniu, także pewnych dziennikarzy, którzy w swoim bardzo konserwatywnym przekonaniu dalej uważają, że nia ma zmian klimatu” – stwierdza Karol Byzdra.
Dziennikarz wskazuje również na problem tzw. depresji klimatycznej i stresu klimatycznego, których objawy pojawiają się nie tylko wśród jego rówieśników.
„Są osoby starsze, które świadomie nie podjęły pewnych życiowych decyzji, właśnie z uwagi na zmiany klimatu, które postępują. Depresja klimatyczna, lęk przed klimatem jest obecny wśród nas. Coraz więcej młodych ludzi boi się o swoją przyszłość także z uwagi na zmiany klimatu. Pamiętać też trzeba, że wśród nas są inne problemy (…) żyjemy cały czas w stresie popandemicznym. Z tego co obserwuję na rynku, także wśród swoich znajomych, coraz ciężej jest o dobrą pracę, która da poczucie stabilizacji; o własne mieszkanie – każdy w perspektywie myśli o tym, by się wyprowadzić. Każdy z nas dąży do tego, aby się ustabilizować, a my tej pewności nie mamy” – ocenia młody dziennikarz.
W raporcie wskazano, że – według deklaracji – młodzi uważają, iż powinni brać udział w młodzieżowym strajku klimatycznym, zabierać głos, edukować starsze pokolenia nieświadome negatywnego oddziaływania cywilizacji na środowisko i klimat. Są to głównie badani z większych miast. Ten pogląd znacznie częściej prezentują kobiety. Pytany przez nas Byzdra, czy obserwuje w swoim otoczeniu takie nastawienie, odpowiada, że „sam jest z tych osób, które starają się ograniczać np. zużycie energii”. „Dużo się mówi o tym, że jako jednostka nie możemy wiele zdziałać na rzecz zmian klimatu i nadal są osoby, które myślą w ten sposób, że >>w zasadzie po co oszczędzać energię, wodę, skoro i tak ktoś mieszkający w tym samym bloku nie będzie oszczędzał<<. To problem podejścia zbiorowego. (…) Jeżeli nie przekonuje cię np. idea sortowania śmieci czy oszczędzania energii, to być może przekonają cię rachunki, jakie trzeba będzie płacić. (…) Trzeba pamiętać, że rewolucja zaczyna się od jednostki” – zaznacza Byzdra.