„Do której klasy – niższej, średniej, wyższej – pan / pani by się zaliczył?” – zapytał IBRiS. 72,3 procent badanych odpowiedziało, że do średniej. „W ostatnich latach bardzo wielu Polaków poczuło, że ich sytuacja materialna poprawiła się” – tak w najnowszym odcinku podcastu Forum IBRiS wyniki badań przedstawionych w raporcie „Gra w klasy” komentuje prof. Aleksander Hall. W ocenie rozmówcy Estery Flieger wpłynęły na to zarówno transfery socjalne realizowane przez PiS, jak i wzrost gospodarczy, na który pracowały kolejne rządy w ostatnich latach. A teraz – zdaniem Halla – czas na ruch liberalno -konserwatywnego centrum skupionego wokół Donalda Tuska.
POSŁUCHAJ PODCASTU:
„Dzisiaj Polska jest mentalnie krajem klasy średniej, w którym to zaspokojenie oczekiwań i aspiracji właśnie tej grupy będzie decydować o sukcesie wyborczym” – podsumowuje wyniki badań Marcin Duma, szef IBRiS. Czy zdaniem prof. Aleksandra Halla na potrzeby tej grupy wyborców odpowiedział podczas ostatniego wystąpienia w Płońsku Donald Tusk?
„Tusk słusznie zwraca się do wyborców, których Platforma do tej pory zaniedbywała, a więc do Polski prowincjonalnej, która w swojej większości sympatyzuje raczej z PiS. Myślę, że to rozsądny wybór”.
Forum IBRiS pyta historyka i socjologa również o to, czy zgadza się z Marcinem Dumą, który komentując wyniki badań w rozmowie z „Polską Times” stwierdził, że „zmiana ekonomicznego samopoczucia Polaków zmienia też ich hierarchię wartości i światopoglądy”. Prof. Aleksander Hall nie podpisałby się pod tą tezą. Nie zgadza się z założeniem, że dobra sytuacja materialna jest jednoznaczna z liberalnym światopoglądem.
„Mówiąc o przesunięciu w kwestiach światopoglądowych, należy uwzględnić błędy popełnione przez obóz władzy. To np. tak drastyczna forma zmiany ustawy, która była nazywana kompromisem aborcyjnym”.
– mówi Hall. I rozwija tę myśl.
Liberalna oferta może się nie przyjąć
„Forma w jakiej to zrobiono – decyzje podejmuje Trybunał pozbawiony autorytetu, upolityczniony i wszystko wskazuje na to, że na skutek politycznej sugestii płynącej z partyjnej centrali i w warunkach pandemii, ma charakter prowokacyjny. Wyprowadza bardzo wiele młodych ludzi na ulicy. Widzę w tym reakcje. Te postawy buntu niekoniecznie muszą się przerodzić w trwały wybór postawy określonej hasłem <<aborcja jest ok>>, ale na pewno powoduje wzburzenie” – wyjaśnia historyk i socjolog.
Rozmówca Forum IBRiS uważa też, że poglądy Polek i Polaków stają się coraz bardziej liberalne. Jednocześnie polskie społeczeństwo jest przywiązane do tradycji, wartości wspólnotowych i tożsamości historycznej. Oferta środowisk liberalno-lewicowych nie może liczyć na poparcie większości. I to w odwołaniu do wspomnianych idei – oprócz transferów socjalnych – nasz rozmówca widzi źródła sukcesu politycznego PiS.
„Istnieje bardzo wyraźna potrzeba, aby na opozycji pojawił się nurt, który podejmie rywalizację z PiS na jego boisku”
– dodaje prof. Hall, w tym kontekście pozytywnie oceniając lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.