Czy przegrana Donalda Trumpa oznaczała początek końca ery populizmu we współczesnej polityce? Jak pandemia zmienia nasze poglądy i sposoby uczestnictwa w polityce i debacie publicznej? I czy liberalna demokracja to na pewno taka demokracja, w której zawsze wygrywają liberałowie? O globalnych trendach politycznych rozmawiają w najnowszym odcinku podcastu Forum IBRiS prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego i dr Anna Skrzypek z Fundacji Europejskich Studiów Progresywnych. Rozmowę prowadzi Estera Flieger.

Demokracja liberalna to nie zawsze rządy liberałów

Profesor Jarosław Flis przygląda się samemu pojęciu populizmu i w tym, co za sobą niesie. Widzi objaw, a nie chorobę: „Proste przeciwstawianie sił demokratycznych populistom jest nadużyciem I tym samym raczej źródłem problemu, a nie opisem rzeczywistości”. – mówi Flis. Według politologa z UJ stosowanie takich uproszczeń zdecydowanie zmniejsza pole refleksji po stronie zwolenników demokracji liberalnej.

Główną wadą sił, które same siebie określają się jako demokratyczne, jest przekonanie, że demokracja liberalna polega na tym, że zawsze muszą wygrywać liberałowie. To śmiertelne zagrożenie dla demokracji – tłumaczy Flis.

Zarazem – według Flisa – jest to częściowe wyjaśnienie przyczyn, dla których to populiści wciąż we współczesnej polityce wygrywają.

POSŁUCHAJ PODCASTU:

Dr Anna Skrzypek podkreśla, że jedna jaskółka wiosny nie czyni: „Przestrzegałabym przed próbą traktowania zwycięstwa Joe Bidena jako symbolu wiatru zmian, ponieważ biorąc pod uwagę wyniki wyborów w Holandii i Bułgarii czy zamieszenia wokół systemu partii politycznych we Włoszech albo sondaże z Francji, jest za wcześnie, by siły demokratyczne uznały, że problem został rozwiązany”. W dalszej części rozmowy Skrzypek zwraca naszą uwagę na Niemcy, analizując przedwyborczą atmosferę w kraju naszego zachodniego sąsiada.

Nowy Plan Marshalla

Dr Anna Skrzypek i prof. Jarosław Flis analizują również siłę narracji populistów po brexicie, a także wpływu pandemii na nastroje względem Unii Europejskiej. Nie brak również komentarza do polskiego sporu politycznego wokół „nowego Planu Marshalla”, a więc Europejskiego Funduszu Odbudowy.

Według profesora Flisa postawa polskich partii wobec EFO jest w każdym wypadku pochodną ich wewnętrznych problemów. Dla koalicji rządzącej to wypadkowa napięć między PiS i Solidarną Polską. Z kolei po stronie opozycyjnej efekt gry między walczącymi o swoją pozycję partiami.

„Cała ta wojna – jak niemal zawsze w polskiej polityce – jest trochę jak wrestling. Wszyscy się na siebie rzucają w potworny sposób, wygląda to przerażająco, w gruncie rzeczy jednak na tej macie nie dzieje się nic, co byłoby realnie groźne” – podsumowuje wojnę o EFO Flis.

Tekst: Estera Flieger

Posłuchaj również na: